Kiedy u naszego dziecka dojdzie do wybuchu agresji, a my uznamy, że nie jest nam potrzebna pomoc, wówczas mamy dwa wyjścia. Pierwszym i najczęściej spotykanym jest nie zwracanie uwagi i nie interweniowanie. Często ten sposób jest niełatwy nie tylko dla rodziców, ale również dla dziecka, ale jest chyba jedynym sposobem, jaki pozwoli na uniknięcie jeszcze większego zdenerwowania i napięcia dziecka. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że ta metoda może być zastosowana jedynie wtedy, jeśli na pytanie: „czy dziecko i jego otoczenie są bezpieczne?” odpowiemy sobie twierdząco. Druga, wiele osób stwierdziłoby, że bardziej drastyczna metoda, to zapewnienie dziecku bezpieczeństwa poprzez unieruchomienie go. Musimy być przy tym bardzo spokojni, zabronione jest używanie podniesionego głosu, a tym bardziej bicie dziecka! Najlepiej jest, jeśli ten ruch wykonamy poprzez mocne przytulenie dziecka, objęcie go ramionami. Podobnie jak w przypadku innych negatywnych zachowań, również w tym przypadku bardzo ważne jest zastosowanie odpowiednich konsekwencji, do których możemy zaliczyć: odesłanie dziecka do innego pomieszczenia, posprzątanie przez nie rozrzuconych rzeczy czy przeproszenie. Ważne jest, aby dziecko wiedziało, że kara odnosi się jedynie do jego zachowania, zaś ono samo, jako osoba, która jak każdy inny człowiek doświadcza różnych emocji, jest akceptowane.