Zapach zgniłych ryb

Zapach zgniłych ryb

Jednym z rzadszych schorzeń metabolicznych jest tak zwana trimetyloaminuria. I całe szczęście, że jest tak rzadka, bo jej objawy niejednego twardziela wpędzają w kompleksy. W przypadku tej choroby w organizmie danej osoby nie ma enzymu, który ma zdolność do przekształcania trimetyloaminy. Skutki tego braku są bardzo przykre dla chorego – z powodu jego obecności musi on znosić zapach podobny do tego, jaki wydzielają zgniłe ryby. W ten sposób pachnie bowiem trimetyloamina. Nie tylko mocz, ale również pot ma podobny, odrażający zapach – może to zatem prowadzić do znacznego wyobcowania osoby, która cierpi na te dolegliwość. Ludziom trudno jest przebywać w towarzystwie chorego na przykład podczas zabawy, tańców, gier – czegokolwiek, co sprawia, że ta osoba się poci. Więcej – w wielu przypadkach trudno nawet z takową osobą rozmawiać, bowiem nie jest istotna ilość spożytych przez nią gum czy używanej pasty do zębów. Oddech wydaje się być bardzo nieświeży i jest trudny do zniesienia. Obecnie nie ma na rynku tak naprawdę żadnych lekarstw, które mogłyby wyeliminować problemy osób chorych. Jedyne, co może przynieść jakiekolwiek złagodzenie odoru, to zrównoważona i specjalnie zbilansowana dieta. W jej składzie nie może być jaj ani roślin strączkowych. To one bowiem mają zdolność do potęgowania tego zapachu. Zanim zatem zaczniesz komuś ubliżać, że ten nie myje zębów to najpierw się zastanów – może to nie jest jego wina?