Rak piersi to nic wstydliwego

Rak piersi to nic wstydliwego

Choroby związane z kobiecością to nic wstydliwego, a nie chcemy o nich mówić na forum publicznym wprost. Niby organizowane są jakieś akcje propagujące badanie piersi profilaktyczne, ale przedstawia się to w sposób bardzo zaowalowany. A pytanie brzmi: po co? Takie podejście do sprawy każe myśleć o tej chorobie jako o czymś wstydliwym. A przecież tak nie jest! Rak piersi nie jest następstwem nadużywania alkoholu czy narkotyków. Rak piersi to coś, co mamy w sobie i albo się uaktywni albo nie. Jak wygląda zatem profilaktyczne badanie piersi? Otóż aby zauważyć jakieś niepokojące objawy, wcale nie trzeba udawać się na wizytę do lekarza. Wystarczy przeprowadzenie zwykłego badania w zaciszu domowej sypialni. Dotykamy dokładnie swoje piersi i jeśli wyczujemy jakieś zgrubienie czy guz, należy udać się na konsultację do lekarza. Oczywiście piersi mają z natury nierówny kształt i strukturę, przez co zgrubienia wyczuwamy nawet będąc zupełnie zdrowymi. Oczywiście samo badanie w domu to też nie wystarcza. Przynajmniej raz w roku a po przekroczeniu czterdziestego roku życia – dwa razy do roku należy zrobić obie podstawowe badanie krwi, USG oraz cytologię. Oczywiście USG czy jakiekolwiek prześwietlenie budzą wiele kontrowersji, niektórzy zarzucają temu badaniu negatywny wpływ na zdrowie i wręcz wywoływanie raka. Ale to już zostawmy lekarzom.